niedziela, 15 maja 2011

Dobre wspomnienia potrafią boleć bardziej niż złe

Już było lepiej. Już tak często nie wracałam pamięcią do tego, co stało się 7 miesięcy temu.
Ale wróciło.. wróciło ze zdwojoną siłą. Znów śnią mi się Ateny, on, jego rodzice. 
Czuję coraz mocniej, że chcę tam wrócić. Ta grecka część mnie strasznie tęskni za Grecją. Ból jest tym większy, że wiem, że to nie możliwe. Nie mogę tam wrócić, a nawet jakbym wróciła, to będzie to zbyt bolesne. Wszystko będzie mi przypominać o tych pięknych chwilach, które tam spędziłam, a które nigdy już nie mają szans się powtórzyć. Piękne wspomnienia potrafią bardziej ranić niż te złe. O złych nie chcemy pamiętać. Do dobrych wracamy myślami, ale niestety ranią tym, że nigdy nie powrócą.

Wyjazd do Grecji nauczył mnie jednego - nie ma rzeczy niemożliwych i marzenia się spełniają... Tylko niestety szybko się kończą...

Piosenka, która niestety powoduje, że płaczę, ponieważ kojarzy mi się właśnie z tym, co już nigdy nie wróci. 
Tytuł "Ακομα προσπαθω" [akoma prospatho] czyli "Wciąż próbuję".


Brak komentarzy: