sobota, 3 marca 2012

Radykalna zmiana

Każda kobieta potrzebuje czasem zmiany, a szczególnie na wiosnę. W marcu przyszedł czas na co 3 miesięczną wizytę u fryzjera. Mało tego - na co półroczne farbowanie włosów. Już od dawna chciałam coś zmienić. Całe życie byłam blondynką i ciągle słyszałam, że powinnam nią pozostać, bo mi nie dobrze w innych kolorach. Zbojkotowałam już mit "miej długie włosy, bo masz ładne" więc teraz zbojkotowałam "bądź blondynką". Zdecydowałam się na radykalną zmianę koloru i nie żałuję. Wszystkim się bardzo podoba. Prawie wszyscy stwierdzili, że to jest mój kolor i powinnam przy nim pozostać. Kilku osobom nawet opadła szczęka z wrażenia, co jest miłe ;) Ponoć męska część firmy uważa, że wyglądam zajebiście, także miło słyszeć :)
Oto ja [w realu włosy są bardziej ogniste].