wtorek, 19 marca 2013

Ugh!

Zima jest fajna. W grudniu, styczniu, nawet w lutym, ale nie pod koniec marca!
Mam dość. DOŚĆ! Potrzebuję słońca, zieleni, śpiewu ptaków. 
Dziś budzę się, i co? Śnieg. Wiatr. Żyć się odechciewa.

2 komentarze:

Naskrobane pisze...

spoko spoko, damy rade ;)

Lou pisze...

No i teraz już masz wiosnę mała :D