sobota, 17 sierpnia 2013

Mam dość

Czasami przychodzi taki moment, że masz wszystkiego dość. Wszystko zaczyna Cię przytłaczać i przerastać, a Ty zadajesz sobie pytanie "dlaczego ja?"
Taki moment właśnie nadszedł. 
Przez ostatnie tygodnie w moim życiu dużo się wydarzyło, wiele zmieniło. Nie wszystkie zmiany i wydarzenia były złe, nie, ale na pewno emocjonalne. 
Generalnie nigdy nie miałam większych problemów ze zdrowiem, nie licząc alergii, astmy i sezonowej grypy czy przeziębienia. W ostatnim czasie odwiedziłam więcej lekarzy i kupiłam więcej leków niż w ostatnich latach. 
Ale nie to jest najgorsze. 
Ból uniemożliwia mi sen. W ostatnim tygodniu nie sypiam więcej niż 3h na dobę, jak dobrze pójdzie. Cukrzyca niesie ze sobą szereg powikłań, a ponieważ mój cukier jest nadal wysoki i nieuregulowany, cierpię zapewne na neuropatię. Objawia się bólami czuciowymi nóg i stóp. Uczucie rozpierania, mrowienia, ból skóry przy najmniejszym nawet dotyku. Dolegliwości zaostrzają się w nocy. Nawet dotyk kołdry boli. Nie mogę znaleźć żadnej pozycji, w której nie odczuwałabym bólu. Mam dość. Czuję się bezsilna.  

2 komentarze:

Qmandorka pisze...

Znam to uczucie, że wszystko Cię przytłacza i przerasta.
Człowiek się czuje taki stłamszony i mały pośród otaczającego świata.
Nieuregulowana cukrzyca to poważna sprawa, rozumiem, że jesteś w trakcie ogarniania tego?
A na ten ból żadne proszki nie pomagają?
Wiem, że to Ci w tym momencie mało pomoże, ale ja zawsze staram się myśleć, że przecież nie mam tak najgorzej, że przecież są osoby które chorują powazniej ode mnie. Mimo długieeego czasu spędzonego w szpitalu, wielu stresów z tym związanych zawsze starałam sie mówić, że mam i tak szczęście. Bywały oczywiście chwile totalnego załamania, stanów depresyjnych... A potem tylko to dziwne uczucie, że skoro żyję, to znaczy że coś muszę jeszcze w życiu dokonać, nic nie dzieje się bez przyczyny...
Staraj się zapalić taką małą iskierkę, takie światełko, mówić sobie, że przecież nie jesteś najnieszczęśliwszym człowiekiem na świecie. To troszkę pomaga, uwierz. :)

Avangel pisze...

Wiesz, właśnie staram się tak myśleć: że nic nie dzieje się bez przyczyny, że inni mają gorzej.
Po prostu przychodzi taki moment, że to już za dużo.
Tak, jestem w trakcie regulowania cukrzycy ale na razie borykam się z tymi skutkami ubocznymi. Na ból brałam Tramal, średnio pomagał. Wczoraj dodatkowo okazało się, że przez ten Tramal mam zapalenie błony śluzowej żołądka. Po prostu ciągle źle sie czuje, nie mogę pracować tak wydajnie, jakbym chciała.. Mam wszystkiego po prostu dość. Dzięki za miłe słowa. Walczę... Nie ma innego wyjścia..